Autor Wiadomość
Bushido
PostWysłany: Pią 17:52, 28 Mar 2008    Temat postu: gdy zostajesz sam...

Często zdaża sie, że twoj team bezmyślnie raszując ginie po 5 sekundach a ty zostajesz sam na respie... I wtedy dopiero zaczyna sie zabawaprzedstawie przykład de_dust, tt. Za żadne skarby świata nie popełniaj błędu druzyny i nie biegnij wprost pod lufy wroga. Poczekaj sobie na niego. Zazwyczaj kiedy ct widzi, że został tylko jeden tt, zapomina o taktyce i rozprasza sie szukając fraga. Im dłuzej szukaja tym mniej zaczynają dbac o własną skóre.
I wtedy wkraczasz do akcji. Dobre słuchawki niezbędne. Zapomnij o bieganiu. Cały czas przemykaj sie skulony od kryjówki do kryjówki, nie wybiegaj do wroga jak tylko go usłyszysz, czekaj aż podejzie bliżej i zaatakuj z nienacka. Nieatakuj duzych grup, omijaj ioch z daleka. Cały czas nasłuchując. Przykład de_dust. Chowam sie przy wyjściu z tunelu, za beczkami (jak wychodzisz z tunelu to masz je po prawej), a konkretnie to stajesz na tej mniejeszej. Czekasz.
Samotny ct na swoją zgube wkracza na twój teren:). Daj mu wyjść, niech sie rozejrzy, jeśli ruszy w kierunku przejścia pod mostem, wychyl sie i szybki strzał w plecy powinien roziązać jego kwestie. jeśli ruszy w twoim kierunku, wyczekaj na moment, gdy będzie mijal beczki, wtedy wyskocz na duza beczke, a niej na ziemie. jeśli zrobisz to z wyczuciem, znajdziesz sie za jego plecami, a on cie nawet nie zauważy. tak samo rób jak idzie 2, nagłe pojawienie sie miedzy nimi tt powinno wprawic w panike nawet dobrego gracza:) Dobrze pozostałym przy zyciu dokopać stosując zagranie oddziałujące na psychike: ''neeext please'', lub ''jeszcze 4''. No co? mają przewage liczebną, teraz wszystkie chwyty dozwolone...A jak tak odliczasz '"jeszcze 4', ''jeszcze 3'', itd, to gwarantuje że ostatniemu moga puścić nerwy
Po pierwszym osłabieniu siły wroga czas ruszyc dupe po pake.
bardziej ogarnięte ct zwykle zaczyna wtedy rozumiec z kim ma do czynienia i obstawia pake( nie robia tego mniej doświadczeni gracze, dlatego polowanie na lamy sprawia taką wielką frajde :)). Cały czas skradając sie spróbuj sie do niej zbliżyć. Nigdy nie idż najbardziej oczywistą i najkrótszą drogą, bo to ona jest najmocniej obstawiona. Cały czas prowadź nasłuch, wychwytuj kroki przeciwnika i zapamiętuj gdzie idzie. Jeśli jestes blisko paki nie opłaca sie atakować takiego biegnącego ct, bo tylko ostrzeżesz pilnujących bomby. Gdy russzasz na bombe o takich banałach jak flesh chyba nei musze przypominać? Miej szczególy wzgląd na wszystkie miejsca wokół paki gdzie można sie schować. Pake bierz dopiero gdy będziesz pewien ze teren jest czysty (odgłos podnoszonej paki zwykle wywołuje ct z kryjówek, ale w koncu lepiej ich zaskoczyć gdy sie czają, czyz nie?) Bierz teraz podkładać pake na najblizszym bs (ja preferuje b, jest bliżej i zwykle w jego okolicy zbajduje sie upuszczona bomba). nie gnaj od razu jej podkładac, tylko najpierw przeszkaj bs w poszukiwaniu jakiegos cichociemnego. Bs czysty? To zabieraj sie za pake, najlepiej w widocznym miejscu ( a co ma sie ct wysilac z jej szukaniem? i tak ja znajda, a bomba na widoku sprawia, że rozbrajający ją też wystawiony jak do odstrzału:))
Po podlozeniu wiej jak najszybciej, bo zaraz pojawi sie tam tłum rządnych twej krwi ct. najlepiej ukryc sie w tunelu, za wejściem na główny plac. Z tamtąd słychać kroki nadciągającego ct i w razie konfrotacji atakujesz z najmniej oczekiwanej strony ( w końcu jaki tt ucieka od bomby zaraz po podłożeniu?) jeśli wszystko pójdzie dobrze wygrałes runde. A co do pozostalych map pare uniwersalnych rad:
-skradaj sie, najlepiej prszykucnięty, bieg to śmierć
-kup sobie lepsze słuchawki, na głośnikach nie radze grac.. a dobre słuchawki są lepsze od wh
-atakuj zawsze z nienacka
-omijaj otwarte przestrzenie
-nie siedz w jednym miejscu, cały czas sie przemieszczaj
-nie kamp w poblizu ubitych trópów wroga, po nich mogą cie znależc
-nie atakuj jeśli nie masz pewności że wygrasz, nie strzelaj bez pewności że trafisz, nie ma juz kumpli z teamu którzy osłaniali by ci tyłek
-nie panikuj, poczuj sie jak predator w otoczeniu ludzi
to ty jesteś łowcą, a oni zwierzyną
-tylko zimna krew może cie uratowac, nie atakuj bepotrzeby, do wygrania rundy wystarczy wykonac zadanie
-nie baw sie w bohatera, zostałeś sam, pamiętaj o tym
-jeśli masz dużo czasu, nie spiesz sie, bądz cierpliwy. Poczekaj aż przeciwnik zacznie sie niecierpliwić i rozbiegnie sie po mapie szukając cie
-jeśli dalej nie czaisz tego klimatu pograj sobie w hitmana lub thiefa, właśnie ich styl walki warto naśladować:) (hitmanowskie massive murder pomijam, zrób to na silent assasin:))

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group